Boję się

Boję się – słyszałam, że strach jest siłą…
Ręką stawiam dziwnie drżące znaki.
Niewyraźne plany w krzykach giną.
Dziś nieważne czyje ojca czy macochy
Widok rozbitego szkła na podłodze
Tnie prośby o ciszę - taką na niby.
Sama nie wiem w tej bolesnej trwodze,
Czy z oczu płyną łzy, czy resztki szyby.
Wkładam pozostały spokój do torby,
Wyjmując z kieszeni resztkę godności.
Szepczę treść modlitwy zupełnie bez formy.
Łapię szum wiatru, by potem rozwiać wątpliwości…
Tak idę szukać bezgłosu milczenia.


karolaa24

Średnia ocena: - Kategoria: Życie Data dodania 2012-01-09 17:54
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < karolaa24 > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się