spacer w ciemności i w deszczu

znów pada deszcz
spaceruję w ciemnościach
w świetle latarni błyszczą deszczu krople
kryję się w mrok
uciekam przed przeszłością
to nic że dobrze zmoknę
w kałuży z łez
księżyc cichutko błyszczy
nieśmiały uśmiech mi wysyła
zza szarych drzew
wychodzi mój cień
chce bym się z nim znów połączyła
wieczorny chłód
zamyka usta myślom
lekkim wiatrem je otula
wilgotny cud
i senna mgła
już nade mną się nie rozczula



szybcia

Średnia ocena: 8
Kategoria: Inne Data dodania 2012-01-11 18:13
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < szybcia > < wiersze >
jessika | 2012-01-11 20:18 |
to nic ze w morzu łez zmoknę...5 :*
Ewa_Krzywa | 2012-01-11 19:37 |
refleksyjnie deszczowo;)5*
kazap57 | 2012-01-11 19:10 |
U mnie za oknami także deszcz i mój przyjaciel cień.....twój wiersz mnie poruszył - czytam i zanurzyłem się w myśli. Refleksję i ...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się