ręka zła

Wyciągasz po mnie tą czarną dłoń
i namawiasz żebym ja też,
swoją wyciągneła ku tobie.
Przy każdej decyzji namawiasz mnie do złego , do grzechu najgorszego.
Nie wiem jak długo wytrzymam,
ale wiem ,że nie mogę ci ulec.
Spoczywam teraz w bezdennej nicości ,
a ty nie masz dla mnie litości.
Pragniesz bym była twoja,
ale przekonać mnie nie zdołasz.
Czarcie, który w piekielnych czelusciach
knujesz swoje plany,
ludzi dobrych chcesz poprowadzić
w diabelskie bramy.
Ale naszą wiarą cie pokonamy ,
zło z naszego serca na zawsze wygnamy


kara90

Średnia ocena: 8
Kategoria: Inne Data dodania 2012-01-13 17:58
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kara90 > < wiersze >
szmaragd | 2012-01-14 16:46 |
porusza ważny temat
celicacra | 2012-01-14 12:16 |
ciekawie...dobre tło do wiersza...:) pozdrawiam...
kazap57 | 2012-01-13 21:57 |
Ale naszą wiarą cie pokonamy , zło z naszego serca na zawsze wygnamy...tak właśnie......jest dobrze
rafal | 2012-01-13 21:40 |
werdet hart? Nietsche
lipiec | 2012-01-13 21:04 |
bądźmy silni :)
lipiec | 2012-01-13 21:03 |
bądźmy silni :)
rafal | 2012-01-13 20:18 |
niegłupi wiersz. Spróbuj używać może mniej słów - oczywiście - Ty tu dowodzisz ale może tak ? rytm zyska,logika zostanie - Wyciągasz po mnie czarną dłoń namawiasz żebym ja, swoją wyciągneła ku tobie. Przy każdej decyzji namawiasz do złego, do grzechu najgorszego. Nie wiem jak długo wytrzymam, wiem,ze nie mogę ci ulec.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się