ręka zła
Wyciągasz po mnie tą czarną dłoń
i namawiasz żebym ja też,
swoją wyciągneła ku tobie.
Przy każdej decyzji namawiasz mnie do złego , do grzechu najgorszego.
Nie wiem jak długo wytrzymam,
ale wiem ,że nie mogę ci ulec.
Spoczywam teraz w bezdennej nicości ,
a ty nie masz dla mnie litości.
Pragniesz bym była twoja,
ale przekonać mnie nie zdołasz.
Czarcie, który w piekielnych czelusciach
knujesz swoje plany,
ludzi dobrych chcesz poprowadzić
w diabelskie bramy.
Ale naszą wiarą cie pokonamy ,
zło z naszego serca na zawsze wygnamy
kara90
|