modlitwa
pozwól żyć słowom
co chwile próbują zatrzymać
i zapaść głęboko w serce gorące
by trwały tam aż po kres mych dni
byś później zważył je Panie
w swej przedwiecznej mądrości
czy one były prawdziwą miłością
czy kłamstwa brudem znaczone
a wtedy strąć mnie do piekieł czeluści
na wieczne duszy potępienie
Adamo70
|