* * *

wolę Ciebie w ciszy
gdy wplątuję w Twe włosy me dłonie
gdy chmurnym ku mnie zwracasz się czołem
i oczy przymykasz

wolę Ciebie mieć na własność
z dala od szczebiotów piskliwych
w ramionach moich tworzę Ci przestrzeń
z dala od bólu, małą przystań

wolę pokazywać Ci niebo
i opowiadać o nim
niż Twój karcący głos raniący moje uszy

czasem wolę, żebyś nic nie mówił
bo tak pięknie jest gdy wdycham Twój zapach
w bezdźwięku


alternatyfka

Średnia ocena: - Kategoria: Erotyk Data dodania 2012-01-16 22:53
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < alternatyfka > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się