BUTY

Pękała głowa,
łamało kości.
Szalała burza wściekłości.
Bezskuteczne magiczne leki,
maści, rozgrzane kamienie.
Kwiat lotosu zmieniał się
w jedno wielkie cierpienie.
Najlepiej uwagę odwrócić,
zagłuszyć sklepowym szałem,
wydać
by ból w kieszeń przerzucić.
Kupiłam buty wspaniałe,
najnowszy fason,
z najlepszej skóry,
w najlepszej cenie.
W domu włożyłam.
Zaczęło się cierpienie.
Męka rozeszła się wolno,
systematycznie,
od stóp przez cebulki
do końca włosów.
Bolało makabrycznie.
Neurony wydały jęki.
Poddałam się
po kilku godzinach.
Buty zdjęłam
i cud,
wszystko przeszło,
odetchnęłam lekka i zwiewna.
Z kręgosłupa i kości
odpłynęły dolegliwości.
Teraz wiem,
że najlepszą terapią
na każde cierpienie
jest
nowych butów założenie.






Ewa Krzywka


Ewa_Krzywa

Åšrednia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2012-01-21 17:13
Komentarz autora: Copyright by © Ewa Krzywka
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Ewa_Krzywa > < wiersze >
robertino80 | 2012-01-26 10:09 |
5)
kapelinek | 2012-01-23 12:34 |
hehe 5
kazap57 | 2012-01-21 19:16 |
ale nie zawsze to buty są przyczyną naszych dolegliwości, ale ciekawa sugestia
szybcia | 2012-01-21 17:29 |
no i to jest to :)5*
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się