Serce przy sercu
W śnieżny dzień podarowałeś mi
Łąkę pełną kwiatów
Szemrzącą strumieniem
Mnogością kolorowych motyli
Dla mnie pragnąłeś chabrów, maków i łubinów
Tam my skąpani w słońcu i w cieniu
Szczęśliwi serce przy sercu
Z tobą tańczę pośród tego cudu
W oddali widać śnieżne czapy na drzewach
Zima gościła za smugą cienia
To ty sprawiłeś że ja w środku zimy
Nimfą stałam się – a ty mój Apollo
Wygrywasz pieśni miłosne przy sośnie
Patrząc w moje oczy mówiłeś
Duszku bądż i nie zostawiaj mnie
Nawet na moment – na jeden dzień
27.12.05
(OLA)
|