CZARDASZ


W małym domku na poddaszu,
w rytm czardasza,
bierze całe moje ciało Sasza.
W węgierskim zatraceniu,
Cygan genetycznie wymieszany,
przy dwudzielnym metrum
z taktem dwa na cztery,
komponuje utwór na orkiestrę i organy.
Dynamicznie,
z rytmem punktowanym,
wirtuoz zwalnia,
to przyspiesza,
palce z wprawą pieszczą struny,
zegar romantyczny czas odmierza,
smyczek wyciąga wysokie tony,
ekspresyjnie zatracony,
do meritum zmierza.




Ewa Krzywka


Ewa_Krzywa

Średnia ocena: 9
Kategoria: Erotyk Data dodania 2012-01-31 09:22
Komentarz autora: Copyright by © Ewa Krzywka
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Ewa_Krzywa > wiersze >
Hydra33 | 2012-03-06 15:31 |
Wspaniały czardasz :]
kapelinek | 2012-02-11 16:10 |
fajnie zagrało hehe 6
studzina | 2012-02-05 23:24 |
wspaniały:}
safona2011 | 2012-02-01 14:23 |
WOW)))6
Sarnek | 2012-01-31 20:02 |
Ostry gulasz
bezimienna | 2012-01-31 19:28 |
Muzyka i namiętność zawsze idzie w parze:)
szybcia | 2012-01-31 18:42 |
węgierskie rytmy-kocham czardasze :)6*aż chce się tańczyć ...
lipiec | 2012-01-31 17:57 |
Wow :)
kazap57 | 2012-01-31 10:43 |
twój wiersz to magiczna muzyka sącząca się z poddasza domku to pobliskiego lasku....niesamowity i bardzo namiętny
szmaragd | 2012-01-31 10:13 |
w rytm czardasza miłosne uniesienie, dobrze skomponowany wiersz:)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się