GUMA

W autobusie wycieczkowym
miga obraz krajobrazu.
Jasiu z misiem,
Ania z lalką,
śmieją się wesoło.
Podskakują na wertepach
w rytm radosnej pioseneczki,
w koło powtarzają zwrotki
zajadając cukiereczki:
irysy i krówki,
landrynki, miętusy.
Słodko mają w brzuszkach
te małe wisusy.
Popijają oranżadę,
potem gumę żują.
Ciekawi mnie bardzo
gdzie też ja wyplują
bo to problem wielki,
ciągnie się metrami,
a gdy się przyklei,
to trwale poplami.
Zatem drogie dzieci
by nie było poruty,
zawijajcie w papierki,
do kosza wrzucajcie
to,
co może być wyplutym.

Ewa Krzywka