Kominek

Za oknem śnieg i zawierucha
w kominku drewno żywo płonie
nad głową cicho brzęczy mucha
żywiczne błądzą wkoło wonie

Wiatr cichy koncert gra w kominie
iskier powabny tańca pląs
płomieni niemy seans w kinie
srebrzysty bardziej co dnia wąs

Bujany fotel z kąta zerka
wikliną skrzętnie wypelciony
kieliszek wina smakiem ćwierka
purpurą w brzegi wypełniony

Czerwienią słodką zachęcony
w fotelu siadam na spoczynek
burgundu dźwiękiem rozluźniony
puszczając coraz z fajki dymek

Minionych dni przeglądam sceny
niczym archiwum z dawnych lat
ubywa sił , ubywa weny
Zupełnie inny jakiś świat

Tylko ten fotel wciąż tu stoi
zerka tak samo ,nie znając dat
upływu czasu się nie boi
choć tak zestarzał się mój świat


MarkTom

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2012-02-10 23:41
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < MarkTom > < wiersze >
iamida | 2014-10-13 15:37 |
Pięknie spędzony czas w salonie przepełnionym zapachem ulotnych olejków eterycznych:)
MarkTom | 2012-02-11 20:38 |
Jesteśmy jak świece Karolu smukli, krągli, niscy ,wysocy palimy się podobnym płomieniem , gaśniemy bez wyjątku to tylko kwestia czasu
kazap57 | 2012-02-11 15:38 |
czytając twój wiersz zamyśliłem się - kominek i przemijanie
jaskolka | 2012-02-11 11:56 |
kominek to wpaniała rzecz,pozdrawiam
Ewa_Krzywa | 2012-02-11 11:12 |
W moim kominku trzaska drewno, iskry wyciąga wiatr. Ogień przytula tajemniczo, szepcząc, co spalił przez setki lat;)5*
szybcia | 2012-02-11 10:09 |
ładny i przytulny ten obrazek :)5*
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się