Na kuchni

Losy ludzkie się ważą
Podduszają i smażą
Uwarzony na parze
Śledzimy bieg wydarzeń

Nie jest to wcale wesołe
Gdy czyjaś glowa pod stołem
Za to z poparzeń są żarty
Z palców na ostrzu zdartych

Do plotek dostęp bez przeszkód
Wstrętne kolana na wierzchu
Zawsze ktoś je za trzech
I ten pensjonarski śmiech

Życia podane na tacy
Spójrz, to twoi rodacy
A obcy są niezmiernie
Bo przyglądają się biernie

Nic tutaj nie jest nudne
Stosunki napięte i trudne
Codzienne poranne drżenie
Kotły rozsadza ciśnienie


Kira_Hiromi2

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2012-02-11 19:40
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Kira_Hiromi2 > < wiersze >
Michal76 | 2013-02-27 16:32 |
;-)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się