Aura
Stałam się człowiekiem
Marmurową rzeźbą
Na wzór błahych motyli
Rozpięłam swe skrzydła
Do granic, na końce świata
Co teraz?
Białe końce moich palców
Zetknęły się ze światłem
Módl się, gwiazdo zaranna
Gdy twój blask osłoni mnie
Uchroni przed rzeczywistością
Nie będzie większej siły
Zabiorę ze sobą każdego
Kto tylko poczuje się gotowy
Zaniosę do początku życia
Anioły nie kochają jednostek
Wszystkich otaczają swoją miłością
Anioły nie ranią
Kira_Hiromi2
|