dla tych którzy odeszli (wersja robocza)

udaję że widzę gwiazdy które
nie wychodzą z ramy obrazu
w końcu tyle samotnych
nieprzydzielonych do pewnych
struktur istnienia

nie nazywam ich wcale

czas spuścić wzrok na swoje stopy
odwagi brakuje czas ucieka
w przestrzeń pokoju wkrada się
melancholia dusza zdrętwiała
koszmary już nie śpią

sekundy jak minuty

za dużo tych pocałunków
w myślach za ciasno od wspomnień
zamknięty w granicach fikcji
kiedyś byliście teraz kreślę znak słów
naznaczony śmiercią

bez niczyjej winy


hakaan

Średnia ocena: 8
Kategoria: Inne Data dodania 2005-12-29 21:44
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < hakaan > wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się