Zdążyć

Czerwone cegły
obskurny dom
siąpiący deszcz
przestraszona twarz
potykające się moje nogi
i strach
kroki idące za mną
przechodzące w bieg
i jedna myśl
uciekać
jak najszybciej
by nie dopadł mnie
ktoś kogo nie znam
a kto mnie chce
moje oczy
są pełne łez
dusza się wyrywa
dopadł ją lęk
brak mi tchu
moje drzwi
jestem prawie w domu
nagle ktoś mnie dopada
nie mam już sił
nie walczę
powoli umieram
duszona przez jego palce
leżę martwa
przy swoich drzwiach
już przez nie nie wejdę
nadszedł mój czas


szmaragd

Średnia ocena: 8
Kategoria: Inne Data dodania 2012-02-21 13:05
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < szmaragd > < wiersze >
lipiec | 2012-02-21 19:47 |
Mnie też dopadł lęk,wieczorem nie wyjdę b.sugestywny wiersz :))5*
Ewa_Krzywa | 2012-02-21 17:33 |
zaczęło mnie dusić...;)5*
Sosenka54 | 2012-02-21 15:03 |
Wspaniały..."5"...Pozdrawiam
szybcia | 2012-02-21 13:49 |
o rany ! ale jeszcze nie czas :)5*
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się