Wierzę
Jesteś obok mnie, ukradkiem szukam Twojego spojrzenia,
Jesteś moją muzą, przy Tobie doznaję natchnienia.
Zaglądam Ci w oczy i widzę mojego Anioła,
Me serce, stęsknione, tylko Ciebie – Apollo – woła.
Pragnę dotknąć Twego ciała, zanurzyć się w Ciebie,
Pragnę poczuć Twoją bliskość i zasnąć z Tobą w niebie.
Delikatnie i czule muskam Twą skórę wargami,
Nasze oczy żarzą się uniesienia płomieniami.
Czuję cudne dreszcze gdy mam Cię przy sobie Aniele,
Aby znaleźć się w niebie nie potrzebuję tak wiele.
Odnajduję ukojenie, kiedy mnie obejmujesz,
Odczuwam szaloną ekstazę, kiedy mnie całujesz…
Skrzydła namiętnej miłości powoli wyrastają,
Dotykasz mnie, Twoje pieszczoty mnie onieśmielają.
Wiem Aniele, że te marzenia będą rzeczywiste,
Nasze dusze rozpalone, ciała będą ogniste.
Odczuwając doskonale wzajemne zrozumienie,
Osiągnąć stan nirwany i cudowne zjednoczenie.
Eniii
|