Znów jestem cała
Jeszcze kiedyś się zasmucę
Jeszcze kiedyś tu powrócę
Padnę potem na kolana
By zatrzęsła się Ziemia cała
Serce rozedrę na dwie połowy
Wypuszczę uczucia i wspomnienia z głowy
Poczekam aż wyschną od płaczu powieki
Zamienię w proch smutek na wieki
Nie będę się już niczym przejmowała
Kiedyś było mnie dwie, i znów jestem cała
Sobą i nikim więcej się nie stanę
Zamknę na klucz żalu moją bramę
Potem go wyrzucę, niech pochłonie go ziemia
Dosyć już smutku i ciągłego znużenia
Gdyż nową drogę wybrać trzeba
Tą na ziemi
Lub tą do Nieba.
jessika
|