Wściekła tęsknota

Nie moge tego czytac
Nie moge tego pisac
Nie moge wytrzymac
Nie moge nic
Nie moge wybuchnac
Nie moge usnac
Nie moge sie zabic
Nie moge Cie zwabic
...
Moja glowa olowiowa
Ciezkie mysli
Puste slowa
Moja wscieklosc nieslychana
Nie ma juz tu mego Pana
A ja jestem sfrustrowana
Zamiast plakac lamentowac
Ja chce niszczyc i rabowac
Zamiast myslec co on robi
Czy gdy wroci bedzie moim
Czy nie zmieni swego zdania
Czy go inna zwabi łania...?
Nie w mej glowie te pytania
Nie obawiam sie niczego
Jestem wsciekla lecz dlaczego?
Ja chce krzyczec bombardowac
Ja chce niszczyc i rabowac

TeQuila