Z cyklu Lądeckie podania -Panna z Karpowa

Może to teraz kończy się stulecie
Idź młodości tam gdzie i ja często chodzę
Czy panna z Karpowa przybrana będzie w kwiecie
Czy łachmanami przestraszy cię srodze ?

Może ten czas już kiedyś minął
I to właśnie ja spotkałam ją przy zamku w Karpieniu
Gdy będąc jeszcze młodziutką dziewczyną
Spotkałam smutną kobietę siedzącą na kamieniu

Dziś nie mogę sobie przypomnieć jak była ubrana
Czy w oczach miała tylko smutek
Czy rozpacz pasterki ?
Teraz rozumiem
Skoro wzajemność nie jest ci dana
Nie można zabijać powodów rozterki







http:ladekzdroj.w.interia.plpodania.html#rz


szybcia

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2012-02-25 20:20
Komentarz autora: kto ciekaw -niech poczyta legendy i podania o mojej ukochanej ziemi:)))
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < szybcia > < wiersze >
Ewa_Krzywa | 2012-02-26 10:48 |
;)5*
kazap57 | 2012-02-25 23:03 |
dzięki twojemu wierszu poznałem nowe zakątki naszej ojczyzny
szmaragd | 2012-02-25 23:03 |
Skoro wzajemność nie jest ci dana..... piękny wiersz....
bezimienna | 2012-02-25 20:48 |
Kasiu jestem pod wrażeniem Twojego pięknego wiersza. Tym bardziej, że są motywy legendy Twojego ukochanego skrawka na ziemi.Mieszkasz w ciekawym miejscu a Lądek i jego okolice są mi bliskie.:)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się