Mozemy umrzec razem.

Umrzesz samotnie.
Bedzie cicho.
Nigdy juz nie zobacze w Twoich oczach rozczarowania.
Bo przeciez nie chciales,prawda?
Nie bedziesz zalowal tabletek.
Wpakujesz sobie je wszystkie
prosto do gardla,
poczym przechylisz
nad ustami,
tanie wino.
Nikt nie bedzie wiedzial.
Bedzie cicho.
Kiedy przed oczami
pojawi Ci sie
nikly zarys piekla,
pomyslisz `czy warto?`.
Nie odpowiem.
Nie zdaze.
Moze ktos
kiedys
znajdzie Twoje zgnile juz zwloki
i wrzuci obojetnie
do wora.
Nie musi tak byc.
Wiesz...
Mozemu umrzec razem.
Chociaz wcale nie chcemy,prawda?
Usmiecham sie sarkastycznie.
Tnijmy sie.
Zlizujmy sobie nawzajem
splywajaca
z nadgarstkow krew.
A kiedy przyjdzie po nas Śmierc,
wrzeszczmy w nieboglosy,
ze nie chcemy umierac.
Moze ktos uslyszy.


pasztecikowax33

Średnia ocena: - Kategoria: Śmierć Data dodania 2012-02-28 19:11
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < pasztecikowax33 < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się