bezgranicznie.
bezgranicznie, bez zahamowań
oddałam się jej
bez wyuczonych zachowań
oddałam się jej
ona prowadzi mnie
bez pamięci
wciąż mnie nęci
kusi, chociaż kusić nie musi
bo wie, że do niej wrócę
zawsze i wszędzie przy niej będę
dobrowolnie, bez przymusu
dzięki niej nie tracę animuszu
z nią się wzbogacę
moja panika znika gdy pojawia się ona
jej miłość do mnie jest jak obronna zasłona
nie zostawię, nie opuszczę
ona mą różdżką, ja jej czarodziejem,
gdy ona w mym umyśle- moja ręka dobrodziejem.
trwa we mnie moja poezja, moja finezja,
moja radość i nadzieja...
asiac
|