bezgranicznie.

bezgranicznie, bez zahamowań
oddałam się jej
bez wyuczonych zachowań
oddałam się jej

ona prowadzi mnie
bez pamięci
wciąż mnie nęci
kusi, chociaż kusić nie musi
bo wie, że do niej wrócę
zawsze i wszędzie przy niej będę

dobrowolnie, bez przymusu
dzięki niej nie tracę animuszu
z nią się wzbogacę
moja panika znika gdy pojawia się ona
jej miłość do mnie jest jak obronna zasłona

nie zostawię, nie opuszczę
ona mą różdżką, ja jej czarodziejem,
gdy ona w mym umyśle- moja ręka dobrodziejem.
trwa we mnie moja poezja, moja finezja,
moja radość i nadzieja...


asiac

Średnia ocena: 9
Kategoria: Inne Data dodania 2012-02-29 11:46
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < asiac > < wiersze >
szmaragd | 2012-02-29 21:31 |
piękny:)
asiac | 2012-02-29 14:57 |
dziękuje :)
lipiec | 2012-02-29 13:57 |
Piękny :)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się