poganka



jak poganin mówię do drzewa
z czcią bałwochwalczą się przytulam
wiosna choć daleka wiatrem mi śpiewa
cisza lasu szalem mnie otula
ileż to ja łez tutaj wylałam
tu najłatwiej gniew z siebie wyrzucić
tyle że zawsze silniejsza
do siebie wracałam
z postanowieniem
nie będę się smucić
ale cóż
prędzej ręką sięgnę obłoków
niż się spełnią moje marzenia
nie ma nikogo
kto mi dotrzyma kroku
więc z wiatrem odlecę
w cień zapomnienia


szybcia

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2012-03-07 16:35
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < szybcia > < wiersze >
szmaragd | 2012-03-07 22:20 |
wszystko przed tobą zaryzykuj :)
bezimienna | 2012-03-07 19:31 |
Ja Ci odlece zaraz :)
lipiec | 2012-03-07 19:28 |
Nie odlatuj od nas;)) piękny wiersz.
Ewa_Krzywa | 2012-03-07 18:47 |
z nami dzielisz się swoimi pięknymi wierszami...wiec nie tylko drzewo zna Twoje myśli ;)5*
kazap57 | 2012-03-07 18:27 |
nie ma nikogo kto mi dotrzyma kroku ... - a może rozejrzyj sie na boki -
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się