Na łodzi

Płynę łodzią po szerokim i wzburzonym morzu
Dokąd mnie zagnają fale pieniste twego ciała?
Bądż mi przyjazny proszę głębin morskich stworzu
Czy wiesz skąd i dokąd bryza wiatru będzie wiała?

Płynę tak już wiele długich dni i długie noce
Tylko granatowa przestrzeń wodna dookoła
Marznę chłodem nocy, a dnia żarem poce
Dokąd ja tak płynę, kiedy nie ma steru koła?

W ciemności słonej mgły, wytężam me żrenice
Ciemności nieprzebyte, boję się i zamykam oczy
Nagle z głębin niepojętych wyłaniają się ośmiornice
Boże co ja tutaj robię, czy mnie los w te głębiny stoczy?

Fale grożnie z siłą wielką na burtach szaleją
Maszt ramiona memy tulę w strachu niepojęty
Szanse ratunku mego z sekundą każdą maleją
Neptunie wielki, dlaczego jesteś na mnie tak zawzięty?

Nagle z ciemnic jakaś łódż powoli się wyłania
Postać na niej maszt tuląca bardzo mi podobna
Twarz tak znana serdecznym uśmiechem mi się kłania
W szaty jednakowe co ja, na jej ciele zdobna

Co za zjawa, czy lustra odbicie, złudzenie lub delirjum?
Ta łódż druga to jak moja, a ta postać odzwierciedlenie moje
Jak zrozumieć to zjawienie, co oznacza te mysterjum?
Jak tu poukładać zaplątane w kłębek myśli swoje?

Błysk jasności na horyzontu skraju upatruje
Płyń tam łódko moja, płyń z wiatru prędkością
Co tam na mnie czeka, myśl jedyna mnie nurtuje?
Czy zakończy się moja podróż z upragnioną pomyślnością?

Głos mi znany do mych uszu słodkimi słowa z wolna dociera
Kochanie, otwórz oczka dwoje, nadszedł czas twojego obudzenia
Co sny mają nam do powiedzenia, jaka myśl się w nich zawiera?
Odpowiedzi na to nie mam, może to tylko nocne złudzenia?
2627.11.05


Bazyliszek

Średnia ocena: 8
Kategoria: Życie Data dodania 2005-12-31 16:52
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Bazyliszek > < wiersze >
Dar | 2006-01-01 10:34 |
...czytajac ten...rozeœmiałam się...przeczytaj mój wiersz "ŁódŸ życia"..zrozumiesz dlaczego...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się