*****

Czym jest słowo wypowiedziane z Twych czystych ust błyszczacych od''smaku'' truskawkowej pomadki...Twoja mowa zaczyna sie od Ciszy a mysli szukaja jezyka którym chcesz wyrazic to co trzymasz w garsci...Czujesz te wszystkie chwile naraz i dyktujesz myslą zdanie ktore jezyk obraca w poemat dla mej duszy...i nagle milkniesz sprawiając ,ze w niecierpliwosci i zgielku pytań nie umiem sie doczekac następnego słowa...Konczysz zdanie,a ja w połowie nie moge sie juz doczekac następnego. Barwa Twoich słów umacniała moja dusze chwilami tak slabą...Gdy nawet Milczysz przez jedna chwile z wielu chwil ja nawet wtedy slysze...to nic ,ze to tylko cisza szepcze ale posród tej ciszy słowa ktorymi mnie karmisz smakują jeszcze znakomiciej...Badz Samotnosci moja przy mnie zawsze,a nawet obficiej...


Jano13

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2012-03-12 23:55
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Jano13 > < wiersze >
lipiec | 2012-03-23 21:05 |
Samotność jest dobra na chwilę.Piękny wiersz .
Ewa_Krzywa | 2012-03-16 11:06 |
Badz Samotnosci moja przy mnie zawsze,a nawet obficiej...dobry, refleksyjny wiersz ;)5*
Jano13 | 2012-03-13 23:08 |
Moze to zabrzmi dziwnie....ale paradoksalnie ciesze sie ,ze swojej samotnosci....bo to dzieki niej poznalem lepiej swoje duchowe wnetrze...
kazap57 | 2012-03-13 15:23 |
Bądź Samotności moja przy mnie zawsze, a nawet obficiej.. ?
szmaragd | 2012-03-13 13:11 |
pięknie :)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się