koncerty
Koncert ptasi oczy mi otworzył
Świt na niebie rozpalił zorzę
Nie wiem czy do pacierza ręce złożyć
Czy powiedzieć tylko
Pamiętam Boże
Już nie mam siły ciągle o coś prosić
Choć niby wiem że mnie słuchasz
Ze smutkiem nie chcę się obnosić
W przyszłości będę
Na zimne dmuchać
Gdy dzień zakończy gwiezdna sonata
A niebo grafitem przygaśnie
Wyfrunie ze mnie dusza skrzydlata
A ciało zwyczajnie zaśnie
szybcia
|