pozegnanie
coś wskoczyło na swoje miejsce
nie jestem poetą ani wierszokletą
nie mam już ochoty uciekac w słowa
zwłaszcza wiosną, żal wydzierać
mi z życia te chwile na pisanie
coś wskoczyło na swoje miejsce
gadaniem nic nie załatwie nie mam
ochoty łkać ani cierpieć trzeba
czasami o coś w zyciu realnie
powalczyć - nawet jesli przegram
to uśmiechnę się do tego.
Miło było kolezanki i koledzy :-)
do boju gwardzisto, bedzie na pewno długi.
Mefisto, do nogi, ruszamy :-)
|