mężczyzna
potrzebuję mężczyzny
z krwi i kości
może mieć nawet mnóstwo wad
dla którego będę jedyną ze słabości
który pod nogi rzuci mi świat
potrzebuję mężczyzny
o silnych ramionach
nie musi mieć wcale urody Odysa
co moje marzenia uniesie w dłoniach
i myśli moje będzie słyszał
potrzebuję mężczyzny
co mnie obroni
przede mną samą i moją głupotą
co chmury z czoła oddechem rozgoni
by każda wada okazała się cnotą
szybcia
|