czas powrotów
wracają ptaki do swoich gniazd
niesione nowym życiem
ożywią ciszę smutnych miast
budzą symfonią o świcie
powraca pamięć zielonych lat
uczuć kryształowo czystych
wyrwanych z kalendarza dat
wilgotnych ust i oczu szklistych
teraz nie boli co kiedyś bolało
deszcze i wiatry obmyły przez lata
urosło w siłę co nie złamało
szkoda tylko że ty nie wracasz
szybcia
|