Siedząc w czterech ścianach
Myśląc o Twym ciepłym, promieniującym uśmiechu
Pełnym doświadczenia, goryczy
Chęć muśnięcia wyrzeźbionej przeżyciami twarzy
Bycia okruchem ukrywanego świata
Godząc się, że nic więcej nie zobaczę
Przełykam szorstki kawałek niedosytu
Nie chcÄ…c wiele, nie wymagajÄ…c
Nie pamiętając jak to jest, kiedy ktoś jest obok
Witając Cię, patrząc na Twój spokój
Świat pięknieje, wyostrza kontury
Życie tłoczy kazania, ty tłumaczysz frazesy
Pozwól dostrzec głębie siebie
Przekroczyć próg obojętności
Poznać Ciebie
owies
|