Motyl i ja
Żyję chwilą motyla
schowanego w kwietnym kielichu.
Czasem od jednego-do drugiego
drgnięcia skrzydła cykady.
Przejściem ze szczęścia dni
aż w bolesną bezsenność.
Ty przyśnisz się barwami
sądziłam że pysznić mogę się przyjaźnią
Motylu powiedz jak dalej żyć?
Porwij mnie wysoko , od ludzkiej zawiści
słów co jak ogień wpalają.
Ukryj w kwiecistym kielichu -
napój mnie słodkim nektarem
jak po życiowej burzy ?
Pozwól cicho zasnąć
pod barwnymi skrzydłami –
choć chwilę.
Wierzbina
|