Nie zapomnę

Nie zapomnę

Pamiętam do dziś nasze pierwsze
pocałunki były słodkie gorące jak
jak najlepsze trunki choć może czasem
były takie nieudolne miałam wrażenie
że całuję najpiękniejsze kwiaty polne.

Biła od ciebie młodość i serce gorące
w twych ramionach czułam się jak na
kwiecistej łące i byłeś taki delikatny
trochę nieśmiały a gdy mówiłeś kocham
twoje usta drżały.

Godzinami pieściłeś moje smukłe ciało
powtarzałeś cicho kocham i wiecznie to
trwało czułam w sobie wielką miłość
byłam w siódmym niebie całowałeś mnie
najdroższy ja kochałam ciebie.

Tak kochanie to były najpiękniejsze lata
miłość nasza była wielka los figli nie
płatał co dzień kładły nam się do stóp
najpiękniejsze róże była wielka i gorąca
została na dłużej.

Księżyc do snu nas układał słoneczko budziło
z naszych oczu biła miłość było słodko miło
nieraz często mi mówiłaś tylko nie oszalej
ja cię czciłem jak boginię i kochałem dalej.

Wiem kochany mam świadomość i ciągle pamiętam
nasza miłość trwała ciągle nie tylko od święta
za te nasze wszystkie lata dzisiaj ci dziękuję
choć blask gaśnie już w mych oczach kocham cię
miłuję.

Henryk Siwakowski
Elbląg 25.2.2012.


Henk

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2012-04-11 08:05
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Henk > < wiersze >
szmaragd | 2012-04-12 18:52 |
piękna miłość :)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się