Tęsknota
Stęskniony uczuć czekam nocy
jak ślepiec dnia pragnący słońca
rozwijam w sercu swoje żądzę, miłości
gorącej bez końca chciałbym cię wielbić
i kochać aż do świtu gdy rankiem kur zapieje
zatopić się w twym wulkanie uczuć jak w leśne
ostępów knieje.
Chciałbym bez końca całować twe usta zatopić
dłonie w twych magicznych włosach poczuć jak
leżysz żarem buchająca przepiękna naga szczęśliwa
i bosa.
A ja całowałbym twoje stopy niczym relikwie Ewy z
raju na dworze kwitłyby najpiękniejsze kwiaty i
było to by w maju zaplatałbym ci kwiaty we włosy
białe jaśminy i rumianki i wyplatałbym ci prześliczne
wianki z pachnącej macierzanki.
Twe ciało myłbym w porannych rosach i suszył w blasku
słońca chciałbym cię kochać jak szaman w transie gorąco
i bez końca a ty jak wąż w śmiertelnym uścisku oplotłabyś
moje ciało czułbym twój żar twój uścisk nóg
a serce jak dzwon by grało.
Henryk Siwakowski
Elbląg 16.1.2012
Henk
|