Nagle
NAGLE.
Odpłynęłaś nagle Ireno niczym
Twoi ,,Gondolierzy z nad Wisły,,
Twój anielski głos Twa postać z
życia naszego nagle prysły.
Jeszcze słyszę Twój piękny głos
jak śpiewasz z gracją ,,Koniec gry,,
pozostały po Tobie tylko wspomnienia
Twoje płyty i słone łzy,
Jeszcze słyszę jak śpiewasz,,Nie wrócą te
lata,,
a tu nagle takiego los Ci figla spłatał
Twój głos był niezwykły serce rażniej
biło gdy śpiewałaś z uśmiechem ,,Co mnie
w tobie zachwyciło,,.
Śpiewałaś ,,Kawiarenki,,Niech tańczą nasze
serca,,i ,,Piosenka z pod welonu,,niczym z
ślubnego kobierca byłaś motylem i tęczą na
niebie zawsze tłumy idoli ciągnęły do Ciebie.
I nagle odeszłaś jak chmurka na niebie nagle
zgasło Twoje światło i Bóg wezwał Ciebie
może kiedyś Cię ujrzymy na puchowej chmurce
jak zaśpiewasz ,,Masz mnie jeszcze,,mężowi i
córce
Henryk Siwakowski
Elbląg 22.1.2012
Henk
|