Cmentarze



Cmentarze zasnute białą mgłą
jak białym woalem nasze ludzkie
twarze żałobną pieśń na liściach
gra wiatr płoną i migoczą cmentarne
lichtarze.

Od rana ciągle marsz żywych trwa
głowy pochylone zatroskane twarze
i tylko zapach spalonego wosku i
pamięć o bliskich zatrzymać się
karze.

I znowu twarze wygięte bólem choć
lata minęły i zastygły rany bo
wszystko ożywa w naszych sercach z
powrotem nad grobem gdzie człowiek
spoczywa kochany.

W cichej modlitwie dziś ich wzywamy
stawiamy znicze wieńce piękne kwiaty
niech im ta ziemia choć dziś lekką będzie
tu leżą prochy dziadka matki taty.

I tak co roku zawsze o tej porze snują
się w ciszy nasze ludzkie tłumy to marsz
pamięci i miłości bliżnich chwila refleksji
zadumy.

Henryk Siwakowski
Elbląg 30 .10.11.


Henk

Średnia ocena: 10
Kategoria: Śmierć Data dodania 2012-04-16 21:03
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Henk > < wiersze >
Henk | 2012-04-17 08:03 |
Dziękuję a komentarz,pozdrawiam
szmaragd | 2012-04-16 21:35 |
piękny wiersz
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się