Czemu to



Czemu odeszłaś o de mnie
na wieki choć dalej kocham
Cię tak samo gdy patrzę na
Twój kamień na grobie czuję
ten chłód zimno mi mamo.

Niechaj mnie ciepły wiatr
przytuli jak płaszczem okryją
mgły poranne a wiatr osuszy
moje łzy zapłoną znicze jak
zorze polarne.

A w Dzień Zaduszny przyniosę Ci
te najpiękniejsze jesienne kwiatki
prześliczne złote chryzantemy białe
różowe dla mojej matki.

Myślę że będziesz blisko mnie
kiedy uklęknę przy Twoim grobie
może usłyszę gdzieś Twój głos gdy
będę modlił się w żałobie.

Cóż jeszcze Ci powiem matko moja
na ziemi złota jesień wszędzie
wirują z wiatrem wyschnięte liście
i z hukiem spadają dojrzałe żołędzie
na dworze chłód już jesienna słota i
wkrótce zima do nas przybędzie ja Cię
modlitwą otulam dziś niech Ci ta ziemia
lekką będzie.

Henryk Siwakowski
Elbląg 25. 10.11


Henk

Średnia ocena: 7
Kategoria: Śmierć Data dodania 2012-04-16 21:08
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Henk > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się