Codziennie



Codziennie wypijam łyk
czarnej kawy i Tobie Panie
piszę wyznanie, witam się z Tobą
krzyżem na czole, bądź pozdrowiony
mój władco Panie.

Codziennie modlitwę do Ciebie składam
za dzień kolejny godnie przeżyty
za śliczne czerwone zachody słońca i
jasne brzaskiem wschodzące świty.

Dzięki Ci Panie za chłodny wiatr
gdy w dni upalne ukojnie wieje
za krople deszczu wymodlone kiedy
podlewa pole i knieje.

Dzięki Ci Panie za to że jesteś
że mogę do Ciebie składać swe ręce
za to żeś Ty stworzył ten świat dzisiaj
się modlę do Ciebie w podzięce.

Dzięki Ci Panie za to że dałeś
mi towarzyszkę mego życia
zesłałeś na ziemię anioła mi jak nie
skalaną wodę do picia.

Lecz kiedy przyjdzie taki czas
Ty wiesz mój Panie gdy to się stanie
ja niczym rycerz wierny Ci, stawie się
zawsze na Twoje żądanie.

Henryk Siwakowski
Elbląg 7. 06. 11


Henk

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2012-04-24 14:28
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Henk > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się