Codziennie
Henryk Siwakowski
Codziennie chodzę do ogródka
cóż jestem trochę rozczarowany
bo już przekwitły pierwsze kwiaty
krokusy, żonkile i tulipany.
I nagle patrzę oczom nie wierzę
i widzę ogród niczym z bajki
wokół niebiesko jak lazur nieba
zakwitły śliczne niezapominajki.
Małe kwiatuszki są tak dostojne
i dumnie rosną sobie w trawie
i czasem aż się zastanawiam czy
to we śnie jest czy na jawie,
ich kolor niczym piękne oczy
wabi koi moje serce, gdy patrzysz
na nie to uspokajasz rozkołatane
swoje serce.
Są tak prześliczne i wabią oczy
że chciałbym zatrzymać je na dłużej
lecz jeszcze zimno jest na dworze
i nie wiem czy przetrwają burzę.
wiec zrobię sobie piękny bukiecik
i w wazon sobie w domu wstawię bym
je oglądał we dnie i w nocy wieczorem
we śnie i na jawie
Henk
|