Smutku Bal
Na ucztę smutku los mnie zaprosił
zaprosił mnie na smutku bal
brak mi dziś Ciebie, Twego widoku
pozostał w sercu smutek i żal.
Brak mi Twych oczu,Twych ust czerwonych
Twych białych włosów niczym len
i mam wrażenie że słońce zgasło
i wszystko odeszło daleko hen.
J pozostałem niczym palec
wśród tłumu ludzi obcych serc
w miłości uczuć poniewierce
w tęsknocie uczuć dwojga serc.
I widzę Ciebie jak we mgle
jak owiniętą białym woalem
jak biała dama unosisz się
nie dotykając ziemi wcale.
I znowu jawa rozpływasz się
jak mgła poranna o bladym świcie
Twa postać znika w promieniach słońca
ja dalej kocham Cię nad życie.
Henryk Siwakowski
Gołdap 4 .03.11
Henk
|