Zakochana
Zakochała się we krwi wypływającej z jej ciała
Patrzyła jak się wykrwawiała lecz się nie bała
Była szczęśliwa , psychicznie chora
Raz ją widziałem , była dla mnie jak zmora
Straszna, jej twarz przepełniało niezrozumienie
Dla niej chleb to okaleczenie
Okaleczała tez innych ,kilka razy zabiła
Nowa bestia w niej ożyła już nie nóż a piła
Jak nie mnie spojrzała , wiedziałem co myśl
Że zaraz z krwi mnie wyczyści
Noc dała mi wtedy dużo do myślenia
Okrutne są uzależnienia
james
|