uśmiech
Opętały zadziwiły uśmiech
wdzięczny w serce wbiły
oczy takie cudne śliczne
których nuty przeliryczne
zamyślenia cichym szeptem
toccatiną gdzieś wybrzmiały
poźnym sierpniem coś zagrały
może szczeście może miłośc
może życie rozśpiewane.
Przeznaczenia oczy szare
roześmiane, ukochane...
|