Och Miła



Miła moja dziś znowu
śniłaś mi się
jak płynęłaś nad kwiecistą
łąką, jak mgła poranna.

Kolorowe motyle z zaciekawieniem
siadały na Twych anielskich włosach
jak len , a ja dostojnie wplatałem
Ci w nie złociste kaczeńce
niczym jasne promienie słońca.

Dostojne bociany na Twój widok
klekotały dziobami,
a Ty jak bogini kwiatów
szłaś o porannej rosie nie
dotykając ziemi.

Twoje białe szaty jakby
utkane z najpiękniejszych
porannych mgieł rozwiewał wiatr.

Budzące się koniki polne
grały tęskną melodię
która jak Polonez Ogińskiego
wyciskała mi łzy które obmywały
moją twarz.

O bogini miłości przybywaj
jak rzymska wenus,
jak wschodzące słońce i
ukoi moje serce.

Henryk Siwakowski.


Henk

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2012-05-14 16:08
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Henk > < wiersze >
bezimienna | 2012-05-14 20:51 |
Ślicznie :)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się