Ostatnie dni,ostatni pocałunek

Leżała
tak przez kilka dni
sama
nie mogąc się ruszyć
płakała.

Głosem drżącym
mówiła,
wzrokiem swym
ledwo na mnie patrzyła
i nagle ucichła.

Zmartwiony,
że już jej przymnie nie ma
złożyłem na jej ustach
ostatni pocałunek.

Pozostało mi tylko
wspominać
Tak chciałem
by wyzdrowiała,
a ona nagle umarła.

Ostatnie pożegnanie
i odszedłem.

Mam tylko nadzieję,
że tam dokąd trafiła
będzie jej lepiej.

Ostatni pocałunek
był tylko dla niej
i nikt inny
go nie dostanie.


skowron

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2012-05-19 10:10
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < skowron > < wiersze >
szmaragd | 2012-05-19 11:27 |
piękny wiersz, ostatni pocałunek...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się