Tak jest lepiej

Co rano
budzę się
codzienność jak
szara wstęga
przytłacza mnie
wstaje rozczochrana
w złym humorze
który światło gasi
z petem w ustach
wałkami na głowie
jak kaczka z Disneya
szukam ofiar...
stop
co rano
budzę się
z uśmiechem
na pięknych ustach
oddechem miętowym
słoneczko rozświetla
każdy dzień
mimo szarości
plączącej się
w szczelinach życia...


szmaragd

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2012-05-19 11:08
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < szmaragd > < wiersze >
lipiec | 2012-05-21 22:09 |
Wolę drugą część :)5*
Anonimm | 2012-05-19 14:02 |
różne są dni , ale ile by się oddało by móc "budzić się z uśmiechem" :)
cichutkonudna | 2012-05-19 11:31 |
pewnie ,że lepiej ale czasem jest ta pierwsza część :)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się