Gdzie Łany Złociste





Pójdziemy ścieżką gdzie
łany złociste,
gdzie łąki zielone i miedze
kwieciste, gdzie świerszcze
grają i brzęczą cykady
gdzie słyszę słowa miłosnej
ballady.

Będę Ci zrywał prześliczne
rumianki i w cieniu na miedzy
będziemy wić wianki,
Będę Ci wkładał w usta pachnące
poziomki,
w Twe śliczne wargi czerwone
jak pąki.

Będę Ci zaplatał Twoje złote włosy
w prześliczne warkocze jak pszeniczne
kłosy,
A Ty będziesz drżała jak postać niebiańska
bo nadchodzi właśnie Nocka Świętojańska

I będziemy puszczać wianuszki na wodzie
ze świeczką w środku w śpiewnym korowodzie
i będziemy śpiewać sobótka, sobótka
dziś jest dzionek za długi a nocka za
krótka.

Dziś jest wielkie misterium ognia oraz wody
magiczna noc czarów, miłości swobody.
A Ty rozpromieniona tulisz się gorąca
wokół pachnie miętą i niech to trwa bez
końca.

Henryk Siwakowski
Elbląg 22.05.11

Henk


Henk

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2012-05-20 08:44
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Henk > < wiersze >
kazap57 | 2012-05-22 19:45 |
Heniu rozmarzyłem sie - jest i pozostanie w nas jesli jej pragniemy
szmaragd | 2012-05-22 13:11 |
zgadzam się z lipcem
lipiec | 2012-05-21 22:17 |
Niech trwa...:)5*
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się