odnowa



Wiatr kurz unosi do nieba
Piasek w zębach zgrzyta
Nie czuję już goryczy chleba
A i żal za gardło nie chwyta

Zza chmury słońce wyjrzało
Blada skórę szczypie i łaskocze
Teraz zapomnę że kiedyś bolało
Serce powoli spokojnie klekocze

Deszcze przechodzą w mżawkę
Znowu zaczynam rozróżniać kolory
Zmęczoną duszę sadzam na ławkę
Nic nie poradzę że świat jest chory


szybcia

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2012-05-28 16:22
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < szybcia > < wiersze >
lipiec | 2012-06-05 13:54 |
Ale wiersz piękny :)
kazap57 | 2012-05-29 20:19 |
tak prawdziwa odnowa
szmaragd | 2012-05-28 19:08 |
zostawić to wszystko za sobą :)
cichutkonudna | 2012-05-28 17:14 |
przepiękny,wybacz,że oceny nie mogę teraz wystawić,Twoje wiersze są dla mnie otuchą,podporą i pozytywnym akcentem w życiu,6* albo i więcej
jessika | 2012-05-28 16:28 |
,,Zmęczoną duszę sadzam na ławkę Nic nie poradzę że świat jest chory"- piękne słowa. Wiersz na 6 :*
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się