Nielegalna miłość


Moja miłość jest nielegalna
Niewyobrażalnie niewymazywalna
Starałam się odejść nikogo nie ranić
I z tym wszystkim sobie poradzić
Jednak moje rany potrzebują zagojenia
Zaczęłam w używkach szukać rozluźnienia
Z rozpaczy tonęłam we własnym bólu
Brak mi twej duszy
I serca królu


jessika

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2012-05-28 16:11
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < jessika > wiersze >
kazap57 | 2012-05-29 20:12 |
wolność i wolna wola
szmaragd | 2012-05-28 19:01 |
to nas pogrąża nie pomaga słuchaj siebie nie utoń w używkach
szybcia | 2012-05-28 17:30 |
każdemu wolno kochać...:)5*
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się