Żona do Żołnierza - list

Ukochany
Dostałam twój list sponiewierany
Trochę zabłocony i podarty
Lecz czytelny
W pierwszych słowach pytam
Kiedy wrócisz?
Brak mi ciebie, co mnie smuci
Gdy dzieci pytają- czy ich ojciec żyje?
Nie odpowiadam
A one łapią się za moją szyje
Potem płacze co noc i modle do Boga
By odwagi i siły tobie więcej dodał
Mam dość tej wojny i krwi rozlanej
Gruzów domu, pastwisk zalanych
Rozłąki z tobą, życia nadzieją
Kocham Cię
Ja- na zawszę twą jedyną...


jessika

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2012-06-03 19:47
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < jessika > wiersze >
szmaragd | 2012-06-04 22:15 |
piękny list :)
mistrzsmierci | 2012-06-03 20:41 |
nie wiem jak to jest być żołnierzem i otrzymać taki list. mam nadzieje ze nigdy się nie dowiem
szybcia | 2012-06-03 19:56 |
śliczny i taki tęskny...:)5*
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się