Ponury grabarz

Padał deszcz , pogoda specyficzna
Jego praca na swój sposób psychiczna
Dodając do tego że sam nie był zdrowy
Ten człowiek zabiera ludziom dar mowy
Ponury grabarz trzymał w ręku łopatę
Jest zwariowany , pamięta każdego kogo pochował śmierci datę
Wiecznie piany a widać że schorowany
Nie długo sam zostanie pogrzebany
Nikt nie zna jego imienia
Nikt nie wie czy posiada coś sumienia
Nie raz słuchać na cmentarzu krzyki i wrzaski
Z oddali można zobaczyć tajemnicze blaski
Nie ma domu , nie wiem gdzie nocuje
Może na kogoś w nocy poluje
Może śpi tam gdzie jego klienci
Tam gdzie grzesznicy i święci


james

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2012-06-05 14:19
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < james > wiersze >
Michal76 | 2012-06-28 12:30 |
cool! ;-)
szybcia | 2012-06-05 15:06 |
świetnie ponury :)))6*
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się