Coś w głębi
Coś w głębi
Uczucie niewielkie
Ale prawdziwe
Gnębi resztę ciała
Pyta co dalej będzie
Ciało nie odpowiada
Choć już zadaje sobie pytania
Jak przetrwa
Czy przegra
W życiu nie ma wygranych
Wszyscy w końcu upadają
I tak upadnie ciało
Jak żyć
Jak być
Musze być
A jeśli być nie trzeba
Jeśli zniknę
Bez pożegnania
Nikogo przecież nie skrzywdzę
Potknę się szybciej
I ślad nawet najmniejszy
Nawet w pamięci
Zniknie
Jak lata
Upłynie wspomnienie w
Strumyku
Czasami ktoś koło strumyka
Przysiada i zadaje sobie pytania
Tak w głębi rodzi się nowe pytanie
Czy żyć
A może jednak iść
Nie potknąć się bez przyczyny
Wykorzystać wodę ze sumienia
Zapełnić chwilami
Czasem zapełnionymi łzami
Ale tylko czasami
kakim
|