''Do E...''

Widziałem w Twych oczach uśmiechu melodię
Widziałem radość i takty jej wszystkie
Czułem serce co drży, kocha i płonie
Muzyką słów co nigdy nie milknie

Miałaś w oczach niebo zaklęte
Konstelacje wszelkie i wszelkie układy
W uroku swym oczy żywo niepojęte
Zarozumiale rzucające sercu nakazy

Patrzaj szalona na swoją próżność.
Gdzie oczy są tamte i gdzie serce co drżało?
Gdzie dłonie zimne chłonące czułość?
Gdzie usta co wciąż wołały „za mało”?

Pamiętasz jeszcze tą drogę żużlową?
Błotnistą nieco, we śród z kałużami.
Gdy uśmiech dawał znak zbędnym słowom,
Gdzie oczy szukały jak się złączyć z ustami.

Pomnij dziecino pocałunek czuły
Ten ostatni, a rzucony z podobnych wachlarza
I dzień następny w którym słowa ukłuły...
Serce... i aleją powiodły do serc cmentarza.






Rok 2010


kojot

Średnia ocena: 6
Kategoria: Miłosne Data dodania 2012-06-14 11:16
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kojot > < wiersze >
Wyfragmentowana | 2012-07-03 12:03 |
tak, jest prawdą, ze człowiek nieszczęśliwy najpiękniej ubiera w słowa
ewita | 2012-06-26 09:31 |
zmusiłeś mnie do płaczu,czytałam kilka razy,jestem pod wrażeniem
Orli_Beyton | 2012-06-15 22:31 |
piękne :)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się