Nocne widzenie





wytężam wzrok szeroko rozwarte źrenice
aż do bólu ukrwienia spojówek
pomimo zmęczenia i ołowianych powiek
nie ulegam cichej pani nocy
wypatrując w mroku szczęścia
może czeka na mnie za kolejnym rogiem
załomem mojej codzienności

mijają kolejne chwile
upływają następne oddechy nocy
jak górski potok płynący po kamieniach
tak moje serce kołacze
jak kowalski młot rytmicznie

następne obrazy
zamykam oczy
tuląc się w ramionach nocy
błysk - jesteś
czuje ulgę - teraz dobrze
zasypiam




21.11.2002.


kazap57

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2012-06-14 20:28
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kazap57 > < wiersze >
kazap57 | 2012-06-15 16:09 |
chciałbym aby tak się stało
Ewa_Krzywa | 2012-06-15 10:18 |
..."następne obrazy zamykam oczy...;)5*
Hania24 | 2012-06-14 22:42 |
do końca świata i dłużej . Ciepły rozmarzony przynosi ukojenie pozdrawiam
kazap57 | 2012-06-14 21:15 |
tak to prawda
kazap57 | 2012-06-14 20:41 |
wzajemnie - dobranoc
szybcia | 2012-06-14 20:31 |
śliczny- no to dobranoc :)5*
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się